Globalna niepewność, niejednoznaczna sytuacja gospodarcza oraz konieczność optymalizacji mają wyraźny wpływ na sytuację tak firm, jak i pracowników. Organizacje są zmuszone do przyjęcia elastycznej postawy przy jednoczesnym rozważnym podejściu do rozwoju biznesu, podwyżek czy rekrutacji. Działania te negatywnie odbijają się na specjalistach i menedżerach, którzy tracą motywację i zadowolenie z pracy.
- W 2025 roku tylko 62 proc. specjalistów i menedżerów jest zadowolonych z aktualnej pracy. W skali roku odsetek ten odnotował spadek o 7 p.p. - wynika z raportu płacowego Hays Poland.
- Na malejące zadowolenie z pracy mają wpływ mniejsza satysfakcja z wynagrodzenia oraz brak możliwości rozwoju, które w obecnym miejscu pracy odczuwa połowa pracowników.
- Pogorszenie satysfakcji z obecnej pracy i poprawa sytuacji rynkowej mogą zachęcić pracowników do zmiany miejsca zatrudnienia. Taki krok już teraz rozważa 51 proc. specjalistów i menedżerów.
Sytuację na rynku pracy na przełomie lat 2023/2024 oraz 2024/2025 można określić jako podobną, a na pewno w zbliżonym stopniu niejednoznaczną.
Z jednej strony redukcje zatrudnienia sprawiały, że na rynku pojawiało się więcej kandydatów aktywnie poszukujących pracy, a liczba aplikacji na ogłoszenia rekrutacyjne rosła. Z drugiej natomiast osoby, które nie musiały szukać zatrudnienia, odkładały swoje plany zawodowe na później, czekając na bardziej sprzyjające okoliczności.
Coraz mniej profesjonalistów jest zadowolonych z pracy
Jak zauważają autorzy „Raportu płacowego 2025” Hays Poland, po blisko dwóch latach stagnacji wielu profesjonalistów dochodzi do ściany. Z początkiem roku 2025 widać pogorszenie nastrojów po stronie profesjonalistów.
Niesatysfakcjonujące podwyżki lub ich brak, ograniczone możliwości rozwoju czy niekorzystne w ich perspektywie zmiany pozafinansowych elementów współpracy zaczynają im doskwierać na tyle mocno, że tracą zadowolenie z aktualnej pracy.
Jak wynika z badania opracowanego przez agencję doradztwa personalnego Hays Poland, satysfakcję z obecnej pracy deklaruje 62 proc. specjalistów i menedżerów, a więc o 7 p.p. mniej niż przed rokiem.

Może to wynikać z czynnika finansowego, zakresu obowiązków i presji, a także z dostępnych możliwości rozwoju. Tym samym profesjonaliści zauważają, że aktualna oferta pracodawcy niekorzystnie różni się od tej dostępnej za czasów ożywienia gospodarczego, np. w 2021 roku.
Zbyt niskie wynagrodzenie, za dużo pracy i brak możliwości rozwoju
W 2025 roku o 8 p.p. - do poziomu 41 proc. - spadł odsetek profesjonalistów zadowolonych z otrzymywanego wynagrodzenia. Co więcej, 48 proc. badanych jest zdania, że ich zarobki są nieadekwatne do zakresu obowiązków, który w ostatnim czasie bywał rozszerzany z uwagi na ograniczoną dynamikę tworzenia i wypełniania wakatów. Może się okazać, że na większe zmiany w tym zakresie trzeba będzie jeszcze poczekać.
- W wielu firmach wciąż obowiązuje dyscyplina kosztowa, a pracodawcy są mniej skłonni do zwiększania zaplanowanego wynagrodzenia pod wpływem presji płacowej. Podobnie rekrutacje - uruchamiane są po wnikliwej analizie potrzeb i cechują się dużą precyzyjnością. Tymczasem długotrwały brak poczucia docenienia i przeciążenie pracą silnie oddziałują na motywację pracowników i stopniowo zmniejszają poziom satysfakcji z pracy - mówi Agnieszka Kolenda, Executive Director w Hays Poland.
Podobna korelacja może zachodzić również w przypadku braku możliwości rozwoju. Jak wynika z badania, tylko połowa profesjonalistów deklaruje, że ma szansę na rozwój kariery w obecnym miejscu zatrudnienia. Tymczasem jest to tuż po zarobkach najważniejszy powód rozważania zmiany pracy.
Pracownicy, którzy mają szansę na podnoszenie swoich kwalifikacji i zdobywanie nowych umiejętności, będą nie tylko odczuwali większy dobrostan, ale również mogą wykazywać się dużą lojalnością wobec pracodawcy.
Tempo wzrostu płac specjalistów i menedżerów może wyhamować
Z badania Hays Poland wynika, że w 2025 roku odsetek firm planujących podwyżki przekraczające 10 proc. wynosi 11 proc. Dla przykładu, w 2023 r. było to 31 proc.
- Strategie biznesowe na nadchodzący okres czy rok finansowy bazują na sytuacji i danych dostępnych w momencie ich tworzenia. Ostatnie dwa lata były dla wielu firm pełne wyzwań, a prognozy dotyczące kondycji gospodarki pozostają niejednoznaczne, co niewątpliwe wpłynęło na dość skromne plany podwyżkowe na ten rok. Nie oznacza to jednak, że w momencie ożywienia na rynku pracy nie zostaną one dostosowane do aktualnych warunków. W przeszłości mieliśmy do czynienia z sytuacjami, w których ostateczna skala podwyżek przewyższała plany deklarowane przez firmy dwanaście miesięcy wcześniej - komentuje Aleksandra Tyszkiewicz, Executive Director na region Europy Środkowo-Wschodniej w Hays.
Mniejszą skłonność do podwyżek widać także w 50. edycji badania Plany Pracodawców, przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Gf. Z tego badania wynika, że w 2025 roku podwyżki będą skromniejsze niż przed rokiem.
W pierwszej połowie 2025 roku 17 proc. firm, które planują zmiany, wskazuje na podwyżki w granicach 2-4 proc., 31 proc. zamierza przyznać podwyżki w przedziale 4-7 proc. Jedynie 7 proc. firm zamierza przyznać podwyżki przekraczające 10 proc., a podwyżki w przedziale 7-10 proc. deklaruje 20 proc. pracodawców.
Brak zadowolenia z aktualnej pracy zmusi do poszukiwania nowej
Czy brak satysfakcji z aktualnej sytuacji zawodowej sprawi, że specjaliści i menedżerowie wyruszą na poszukiwania nowej pracy?
Co drugi profesjonalista (51 proc.) rozważa taki krok w nadchodzących miesiącach. Niektórzy nie chcą dłużej zwlekać ze zmianą pracodawcy, czując się wypaleni i niedocenieni w obecnej firmie. Pomimo niejednoznacznej sytuacji na rynku pracy, nie brakuje bowiem osób, które wciąż czują się pewnie na rynku pracy.
- Eksperci doświadczeni w swoich dziedzinach, wykazujący się zaawansowaną wiedzą merytoryczną, znajomością technologii i rozwiniętymi kompetencjami miękkimi wierzą, że ich kompetencje zostaną dostrzeżone i odpowiednio docenione. Zgodnie z naszym badaniem zaledwie co dziesiąty profesjonalista negatywnie ocenia swoje perspektywy zawodowe na rok 2025 - mówi Agnieszka Kolenda.

Zwiększyć pewność siebie profesjonalistów może moment nawet niewielkiego ożywienia na rynku pracy. Jeżeli w najbliższym czasie koniunktura będzie bardziej sprzyjająca, to z pewnością może to poskutkować zwiększoną rotacją w firmach. Wyzwaniem dla pracodawców będzie wówczas umiejętne połączenie procesów przyciągania i zatrzymywania najcenniejszych pracowników.